Młoda zawodniczka UKS Omega Gruta na długo zapamięta kolarskie trasy w Kwidzynie. To właśnie tu osiągnęła swoje najważniejsze, do tej pory, sukcesy w sportowej karierze.
Jakie wrażenia po dwóch dniach rywalizacji?
Jestem bardzo, bardzo zadowolona. Osiągnęłam tu największe życiowe sukcesy. Zdobyłam pierwszą koszulkę Mistrzostw Polski po piątkowym triumfie w wyścigu szkółek kolarskich. A teraz jeszcze Puchar Ministra Sportu i Turystyki. To duże powody do satysfakcji.
Jak ocenisz trasę w Kwidzynie?
Była dość wymagająca, choć mi osobiście nie sprawiała większych problemów. Co ciekawe od startu jechałam z pękniętą linką, cały czas na tym samym obrocie, a mimo to udało mi się dojechać do mety na pierwszym miejscu.
Gdy myślisz o przyszłości, to jakie są twoje największe marzenia?
Na pewno tęczowa koszulka mistrzyni świata. Jednak na szosie.